Czy opłaca się samemu sprowadzić auto zza granicy?

Sprowadzanie samochodów z zagranicy to dobry czy zły pomysł?

Wielu z nas Polaków ceni sobie auta wyprodukowane za granicą. Niestety coraz częściej możemy się spotkać z sytuacją, kiedy sprowadzone przez handlarza i kupione przez nas auto, okazuje się wadliwym bublem. Tak, więc jeśli koniecznie chcemy zakupić auto zza granicy, pozostają nam dwa wyjścia: znaleźć cenioną lub zaufaną osobę, która jednak może sobie policzyć za taką usługę dość dużo pieniędzy. Drugim wyjściem natomiast jest sprowadzenie samochodu na własną rękę.
W tym tekście postaram się w kilku krokach odpowiedzieć na pytania, jak się za to zabrać i co mówi na ten nasze Polskie prawo.

Jak przygotować się do sprowadzenia takiego pojazdu?

Sprowadzenie dobrego auta z zagranicy zależy od naszej wiedzy na temat motoryzacji i naszego przygotowania merytorycznego. Dobrym pomysłem jest przeglądnięcie uważnie serwisów sprzedażowych i poznania aktualnych cen i ofert. Całą operację należy zaplanować z wyprzedzeniem, tak aby w trakcie finalizacji, któregoś etapu nie zostać zaskoczonym.
Przed wyruszeniem w podróż mająca na celu przywóz pojazdu, trafną ideą będzie zadzwonienie do sprzedawcy i wypytanie o szczegóły, których nie ma w ogłoszeniu i a które mogą rzucić inne światło na sens naszej transakcji.
Obowiązkowym dokumentem, który trzeba zabrać, jest dwujęzyczna umowa kupna albo rachunek, w zależności z kim dopinamy transakcję kupna-sprzedaży. Ułatwi to kwestię tłumaczenia, kiedy już będziemy na miejscu i będziemy zamykać najważniejszą część operacji.
Poza wyżej wymienionym dokumentem potrzebne będą nam takie rzeczy jak: tablice wyjazdowe, ubezpieczenie. Do rejestracji pojazdu niezbędne jest prawidłowo wypełniona umowa i komplet wszystkich dokumentów pojazdu.

Ile wynoszą stawki za sprowadzenie takiego pojazdu?

Najwięcej czasu i pieniędzy oszczędzimy, jeśli sprowadzimy samochód z kraju Unii Europejskiej. Stanie się tak dlatego, iż kraje, które nie należą do tej wspólnoty, będzie obowiązywać większe cło, które stanowi 10% od wartości auta oraz podatek VAT, jak również bardziej skomplikowane formalności zakupem takiego środka transportu. Chcąc ominąć zapłatę cła, można ubiegać się o wydanie świadectwa EUR-1, którą może wystawić krajowy importer danej marki. Może się tak stać jedynie dla samochodów, które zostały wyprodukowane w Europie.
Natomiast zapłaty podatku VAT nie można uniknąć, można ją natomiast obniżyć.
Jeżeli więc zakupiliśmy samochód np. w Niemczech, możemy go tam odprawić i tym samym obniżyć stawkę VAT z 23% do 19%, ponieważ tyle wynosi ona u naszych zachodnich sąsiadów.
Na koniec należy dodać, że rejestracja obu rodzajów pojazdu, w większości czynności wymaga reprezentowania nas przez agenta celnego, którego jednym z zadań będzie reprezentowanie nas np. w urzędzie podczas odprawy. Możliwe, że napotkamy na sytuacje, które będą wymagały złożenia wyjaśnień lub złożenia odpowiednich deklaracji. Bardzo łatwo o pomyłki i niedopatrzenia w takich sytuacjach.